Masowa wysyłka SMS do odbiorców z numerami przeniesionymi?

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Od dłuższego czasu klienci sieci GSM mają możliwość przenoszenia swoich numerów komórkowych między operatorami. Niektóre numery przenoszone są kilkukrotnie. Mało kto chce pożegnać się z numerem, który posiada od kilku lat i często zastępuje numer stacjonarny.

Z raportu TELEPOLIS.PL wynika, że tylko w 2010 r. sieć zmieniło 863 tys. numerów. To ponad dwa razy więcej w porównaniu z 2009 r. Do Play (P4) wyemigrowało aż 558 tys. numerów i to ten operator GSM „rządzi” również w bieżącym roku. W pierwszym kwartale 2011 r. średnio 70% (ok. 182 tys.) wszystkich numerów przeniosło się do Play. Trójka pozostałych operatorów może jedynie pozazdrościć takich wyników konkurencyjnej sieci, która prężnie zdobywa nowych użytkowników.

Procedura przeniesienia numeru jest dość prosta, w praktyce wystarczy wizyta w salonie sieci komórkowej do której abonent chce się przenieść.

Jaki ma to wpływ na komunikację w naszej firmie?

Firma wysyłająca wiadomości marketingowe lub informacyjne do swoich klientów powinna upewnić się, czy dostawca usług mobilnych z których korzysta, zapewnia 100% wsparcie wysyłki SMS/MMS do przeniesionych numerów. W innym wypadku niedoręczonych może zostać nawet kilkadziesiąt procent wiadomości.

Kiedy mamy 100% pewności, że SMS dotrze do portowanego numeru?

  • Kiedy dostawca korzysta z polskich operatorów GSM.
  • Kiedy dostawca ma podpisaną umowę z każdym polskim operatorem GSM.
  • Kiedy dostawca nie korzysta z kart SIM (prepaid).
  • Kiedy dostawca ma dostęp do usługi HLR, która pozwala zidentyfikować aktualnego operatora danego abonenta.

Prosty sposób weryfikacji czy usługa dostarczana przez obecnego dostawcę działa prawidłowo, to przetestowanie jej na kilku przeniesionych do innej sieci numerach.
Innym ważnym aspektem jest zwrócenie uwagi na możliwość wyboru dowolnego brandingu (nadpisu) do wszystkich operatorów GSM. Dokładniej, mowa tu o umieszczeniu w polu nadawcy SMS lub MMS nazwy np. własnej firmy, produktu, marki itp.

Artykuł ze strony tidemobile.pl

W górę